Postanowiłem, że od czasu do czasu zamieszczę opinie o miejscach, które odwiedzam lub odwiedzałem. Dziś wezmę pod lupę klub-restauracje Harenda, która mieści się na Krakowski przedmieściu.
Osobiście byłem tam trzy raz w tym raz bawiłem się na sylwestrze. Jeśli chodzi o sylwester w klubie Harenda to uważam za udany choć został mi delikatny niesmak gdy podczas całej imprezy nie podano nic do stołu. Na początku były stoły zastawione i wszystko wyglądało dobrze lecz z upływem czasu obsługa mniej się interesowała gośćmi. Szwedzki stół co prawda był ale moim zdaniem za takie pieniądze jakie biorą powinni podać trzy posiłki każdemu do stołu bo wiadomo, że na sylwestrze człowiek się bawi, a o jedzeniu mało myśli...
Jeśli chodzi o pobyty wieczorowe, aby po tańczyć to odradzam ten lokal ponieważ parkiet należy do innego klubu niż restauracja Harenda i to wprowadza zamieszanie straszne bo przecież jak wychodzimy z jednego lokalu to nie możemy trzymać tam miejsca itp. itd.
Podsumowując wybierając się na sylwestra do Harendy warto nastawiać sobie "budzik" czas na jedzenie, żeby później nie wyjść głodnym ale poza tym możemy dobrze się bawić w dobrej lokalizacji Warszawy w dość przyzwoitym wnętrzu restauracji. Dodam również, że jak już sobie przypomnicie o jedzeniu to jest ono dobre.
Jeżeli chcecie wybrać się po tańczyć w weekend to niestety odradzam ten klub powód wymieniłem wyżej. Ale na pewno warto wybrać się tam na kawę czy posiedzenie przy piwku bo część restauracji bez parkietu ma bardzo miłą obsługę.
Moja ocena 6/10
Parapety Warszawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz